Ludziki z kasztanów? „To już było” - słyszymy zniechęcające do działania okrzyki dzieci. To będą ludziki z liści. Delikatne, kruche stworki, które powstały z liści znalezionych przy placu zabaw zdobią już świetlicowy parapet. Dzieci wybierały wielobarwne okazy, które potem przyklejały na kartki i dorysowywały liściastym korpusom ręce, nogi i głowy. Miały przy tym dużo uciechy.
Dzieje chemii i przemysłu chemicznego biegną dalej naprzód! W tej dziedzinie nie ma ani stacji końcowej, ani stanu nasycenia, ani skrzepnięcia fali wielkiej ewolucji.