Spadające liście z drzew stały się ostatnio inspiracją do jesiennych poszukiwań różnorodnych form, kształtów i barw. Podczas zajęć świetlicowych dzieci zabawiły się w tropicieli i zebrały najciekawsze liście z okolic placu zabaw. Potem przystąpiły do twórczego przekształcania darów natury w chrabąszcze, krzaki, biedronki i ważki.
Dzieje chemii i przemysłu chemicznego biegną dalej naprzód! W tej dziedzinie nie ma ani stacji końcowej, ani stanu nasycenia, ani skrzepnięcia fali wielkiej ewolucji.